Efektywność Obowiązkowe lektury przedsiębiorcy

Zen to done, Leo Babauta – obowiązkowe lektury przedsiębiorcy

Anna Pudło

Krąży plotka, że gdyby Syzyf przeczytał książkę Leo Babauty pt. Zen To Done, to z całą pewnością wtoczyłby na górę kamień, który przysporzył mu tylu problemów. A teraz tak całkiem na poważnie…

Leo Babauta był swego czasu osobą bardzo niezorganizowaną, do momentu, w którym przeczytał książkę Davida Allena i poznał jego system Getting Things Done. Zastosował go w swoim życiu, uprościł i stworzył zestaw nawyków, które pomagają uporządkować listę spraw do załatwienia, nazywanych Zen To Done… A lista rozwinęła się z czasem w książkę o tym samym tytule.

Pozwól, że Ci o niej opowiem.

Przeczytaj, a zrozumiesz lepiej:

  • jak Leo Babauta rozumie pojęcie efektywności,
  • jakie nawyki powinieneś w sobie zakorzenić, aby zwiększyć wydajność i...
  • … który z tych nawyków może okazać się najtrudniejszy w przejściu z Zen do done.


Zen to done – dla kogo?

Dla kogo jest książka Leo Babauty?

Dla wszystkich, którzy mają na głowie wiele spraw.

Zastosowanie strategii opisanych w Zen to Done sprawa, że stajesz się bardziej wydajny, zorganizowany i przede wszystkim mniej zestresowany. Zaczynasz działać lepiej i szybciej, efektywniej wykonujesz zaplanowane zadania (w dodatku robisz to bez stosowania dedykowanych programów do zarządzania projektami!). Robisz znacznie więcej w tym samym czasie, a jednocześnie jesteś bardziej skoncentrowany i zrelaksowany.

Brzmi kusząco?

Sprawdźmy zatem, jak wygląda Zen to done w praktyce...

Zen to done w praktyce

Cała sztuka polega na wprowadzeniu w życie kilku prostych nawyków. Oto one:

  1. Kolekcjonowanie
  2. Przetwarzanie
  3. Planowanie
  4. Działanie
  5. Prosty, godny zaufania system
  6. Porządkowanie
  7. Przeglądanie
  8. Upraszczanie
  9. Ustalenie procedur
  10. Odkrywanie pasji

Pierwsze 4 nawyki są obowiązkowe, reszta – opcjonalna.

Najważniejszy, a zarazem najtrudniejszy do wprowadzenia jest nawyk pierwszy, czyli kolekcjonowanie, albo inaczej – gromadzenie. Wiesz jak to jest, gdy masz na głowie zbyt wiele rzeczy do zapamiętania? Znasz to uczucie przytłoczenia i przemęczenia? Koniec z tym!

Leo Babauta ma dla Ciebie rozwiązanie tego problemu:

„Wyznacz dosłownie kilka miejsc, w których będziesz zbierał papiery i informacje, i trzymaj się tego.

Dokumenty trafiające na Twoje biurko zamieszczaj zatem w jednej skrzynce odbiorczej. Nigdy nie wkładaj dokumentów do szuflady, nie rozklejaj karteczek na biurku i nie układaj korespondencji gdziekolwiek poza skrzynkę odbiorczą. To tam wszystko ma trafiać i nigdzie indziej. Także w domu powinieneś mieć skrzynkę odbiorczą do gromadzenia nadchodzącej poczty, papierów z pracy i szkoły, wiadomości, rzeczy związanych z bieżącymi sprawami, rachunków – w zasadzie wszystkiego. Dzięki temu już nigdy niczego nie zgubisz. Staraj się posługiwać tylko jednym kontem e-mailowym, by nie musieć radzić sobie z wieloma skrzynkami odbiorczymi i nie gubić się w tym wszystkim [...].


Potrzebujemy również szczególnego rodzaju skrzynki odbiorczej – Twojego przyboru do zbierania pomysłów, notatek, informacji przekazanych w biegu, zadań do zapamiętania, spraw poruszonych na spotkaniach. Innymi słowy, wszystkiego, co pojawia się w Twoim życiu, a nie jest w jakiś sposób zapisane czy nagrane. Noś ze sobą mały notes (lub jakikolwiek przybór do zapisu) i zapisuj w nim wszelkie zadania, pomysły, projekty i inne informacje, które do Ciebie docierają. Przelej je z głowy na papier, żeby o nich nie zapomnieć [...].”


Kluczowym aspektem nawyku kolekcjonowania jest zapisywanie wszystkiego od razu, zanim się o tym zapomni i opróżnianie notesu z informacji po powrocie do domu lub pracy. Nie ociągaj się z tym, bo inaczej sprawy Ci się nawarstwią i szansa, że coś z nimi zrobisz, będzie się stawała coraz mniejsza. Opanuj to wszystko!

Rozwiązanie wydaje się być proste, prawda? No i o to w metodzie ZTD chodzi! Zmiany są małe i stopniowe, a przynoszą fenomenalne efekty. O kolejnych nawykach możesz przeczytać sam w książce Leo Babauty pt. Zen To Done. Proste sposoby na zwiększenie efektywności.

Z całego serca polecam Ci tę cieniutką książeczkę. Jej przeczytanie zajmie Ci nie więcej niż 2 godziny (jako uzupełnienie polecam Ci dodatkowo Atomowe nawyki autorstwa Jamesa Cleara), a może się okazać, że dzięki temu zaoszczędzisz naprawdę sporo czasu!

Trzymam kciuki!

Leo Babauta – o autorze

Pochodzący z wyspy Guam pisarz, który pomaga czytelnikom na całym świecie odmienić swoje życie i nauczyć się w pełni czerpać z niego satysfakcję.

W swoich książkach (m.in. Książeczka minimalisty. Prosty przewodnik szczęśliwego człowieka, Przez minimalizm do szczęścia oraz Zen to done opowiada o tym, jak dzięki zmianie własnych przyzwyczajeń osiągnął sukcesy w życiu osobistym i zawodowym.

Zen To Done

Chcesz wejść na wyższy poziom?

Pobierz listę 52 książek biznesowych
na 52 tygodnie roku


Co zyskasz:

  • spokój – przestaniesz się zastanawiać, co czytać,
  • prestiż – dołączysz do przedsiębiorców, którzy chcą rozwijać swój biznes,
  • pewność – znajdziesz w tych książkach porady, które można wykorzystać w polskich realiach małej firmy, a nie w oderwanych od rzeczywistości światowych korporacjach.

52ksiazki_form2


Pobierając materiały, wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera i informacji handlowych od Coraz Lepszej Firmy.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Anna Pudło

Nadzoruje realizację strategii Coraz Lepszej Firmy i doradza Klientom w zakresie zwiększania efektywności i wydajności ich pracy. Uwielbia patrzeć, jak działania Coraz Lepszej Firmy realnie pomagają przedsiębiorcom i zmieniają ich firmy w dobrze naoliwione maszyny.