Wiesz, w jaki sposób zwiększyć wydajność firmy i ograniczyć koszty jej utrzymania? Brzmi jak marzenie, prawda? Takie połączenie pewnie wydaje Ci się niemożliwe. Nie da się przecież podnieść wydajności firmy, nie inwestując pieniędzy chociażby w zatrudnienie nowych pracowników. Nie da się też znacząco ściąć kosztów firmy, aby nie ucierpiał na tym Twój zespół. Jak zatem doprowadzić do sytuacji win-win?
Zanim odpowiem na to pytanie, ostrzegam, że rozwiązanie, które chcę Ci zaproponować wymaga odwagi. Odwagi oraz dobrego zaplanowania i przygotowania, dlatego nie każdy może sobie na to pozwolić. To rozwiązanie stosują najwięksi – między innymi Amazon, Dell, Microsoft, Xerox, Adobe i Citibank. W Polsce, według badań Fundacji Obserwatorium Zarządzania, to rozwiązanie stosuje zaledwie 6% firm (w tym Coraz Lepsza Firma).
Mowa o trybie pracy nazywanym no office, czyli pracy bez biura. Czytaj dalej, a poznasz 4 zalety pracy zdalnej, dzięki którym możesz zwiększyć wydajność firmy i ograniczyć koszty jej utrzymania.
1. Znaczne obniżenie kosztów stałych w firmie
Opłaty za wynajem lokalu, w którym znajduje się Twoje biuro, za ogrzewanie w zimie, za sprzątanie, koszty paliwa, które zużywasz w drodze do pracy, Twój czas, który tracisz na dojazdy – policz, ile to wszystko kosztuje Cię miesięcznie. Masz już tę liczbę? To teraz wyobraź sobie, że tyle pieniędzy zostaje co miesiąc w Twojej kieszeni. Pieniędzy, które możesz zainwestować w reklamę, rozwój pracowników albo po prostu je oszczędzić. Zastanów się, czy wynajmowanie i utrzymywanie lokalu nie jest zbędnym kosztem. Oczywiście – nie wszystkie firmy ze względu na swoją specyfikę mogą pozwolić sobie na całkowitą rezygnację z biura, jednak tam, gdzie się da – warto to przemyśleć. Może nie wszyscy pracownicy, których zatrudniasz, muszą pracować stacjonarnie, może część z nich mógłbyś wysłać do domu, a dla pozostałych wynająć mniejsze biuro?
2. Zwiększenie wydajności firmy
Dobrze wiesz, jak wygląda praca w biurze – trochę pracy, przerwa na kawę, trochę pracy, pogadanka z kolegą z pokoju obok, przerwa śniadaniowa, trochę pracy, sprawdzenie Facebooka i tak dalej. Gdyby policzyć, ile tak naprawdę czasu, który spędzamy w biurze, przeznaczamy na pracę, to moglibyśmy się mocno zdziwić. Badania Microsoft Office wykazały, że przeciętny pracownik biurowy, który pracuje 8 godzin dziennie, tak naprawdę na efektywną pracę poświęca zaledwie 4,5 godziny! I w większości przypadków nie wynika to z tego, że pracownicy są nieuczciwi i leniwi. W biurze mamy po prostu za dużo rozpraszaczy, a głównym z nich są… inni ludzie.
Gdybyś umówił się ze swoimi zdalnymi pracownikami, że wymagasz od nich tylko 6 godzin efektywnej pracy dziennie, zamiast 8, jak było do tej pory, to w ciągu miesiąca zyskujesz aż 30 godzin pracy jednego pracownika więcej! Jest o co grać, prawda?
3. Możesz zatrudniać najlepszych pracowników na rynku
Wyobraź sobie, że chciałbyś zatrudnić dobrego z specjalistę z Trójmiasta, podczas, gdy siedziba Twojej firmy znajduje się na przykład w Krakowie. Policz, ile czasu i pieniędzy zajęłoby sprowadzenie takiego pracownika do Twojej firmy. Wielką zaletą pracy w trybie no office jest to, że nie ogranicza Cię miejsce – możesz współpracować ze specjalistami z całego świata, nie masz w tym zakresie ograniczeń. Pomyśl, jak bardzo Twoja firma mogłaby się dzięki temu rozwinąć...
4. Nie musisz czekać do emerytury, aby jeździć po świecie!
To już nie te czasy, gdy raz do roku jeździ się na 2-tygodniowe wakacje, a przez pozostałą część roku pracuje się jak wół. Na rynek z wielkim impetem wdarło się pokolenie tak zwanych Milenialsów, którzy już powoli zaczynają dyktować warunki i zmieniać biznesową rzeczywistość. Dla wielu z nich stałe godziny pracy w biurze i codzienna rutyna z tym związana to zabójstwo ich potencjału. Szukając pracy, nie zwracają uwagi na benefity pozapłacowe takie jak pakiety socjalne i karty Multisport, interesuje ich przede wszystkim możliwość pracy zdalnej (chociażby częściowo).
Badania niemieckiego socjologa dra Georga Vielmettera z globalnej firmy doradczej Hay Group dowodzą, że do 2030 roku pojęcie “etatu” i pracy stacjonarnej w przeważającym stopniu zniknie z rynku. Zmiany w tym kierunku postępują już od kilku lat. Coraz bardziej popularne staje się tzw. workation, czyli formuła polegająca na połączeniu pracy i podróży. W praktyce wygląda to tak, że wyjeżdża się np. do innego kraju, gdzie w ciągu dnia się pracuje, a wieczorami i w weekendy korzysta z dobrodziejstw nowego miejsca. Do pracy w większości przypadków wystarczy komputer z internetem i telefon, więc kto powiedział, że nie możesz pracować z każdego zakątka świata?
Praca w trybie no office to dość odważne posunięcie. Takie rozwiązanie jest jeszcze w Polsce mało popularne, jednak jak pokazują badania, za pewien czas stanie się powszechne. Wielu pracodawców nie wyobraża sobie przejścia na taki model pracy, między innymi ze względu na brak kontroli nad pracownikami, czy brak codziennego kontaktu z nimi. O problemach i wyzwaniach, jakie wiążą się z rezygnacją z biura i zarządzaniem pracownikami w sposób zdalny napiszę w kolejnym artykule. Na koniec lojalnie ostrzegam, że jest jeszcze jedno poważne niebezpieczeństwo, które wiąże się z pracą w trybie no office – ktoś, kto raz zasmakuje zalet, jakie płyną z takiego rozwiązania, już nigdy nie będzie chciał wrócić do biura. To silnie uzależnia :)
PS Pozdrowienia ze Lwowa, z mojego własnego workation :)
POBIERZ BEZPŁATNY (0 zł) PORADNIK
„Przebudzenie Przedsiębiorcy”
7 ważnych lekcji dla każdego właściciela (małej) firmy
- Jak zmienić ciągłe "gaszenie pożarów" w firmie w stabilny wzrost,
- 3 proste (i skuteczne) narzędzia, które sprawią, że Twoi pracownicy zawsze będą wiedzieli co i jak mają zrobić,
- 5 kluczowych elementów strategii biznesowej, bez których nie osiągniesz wysokich zysków.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Anna Pudło
Nadzoruje realizację strategii Coraz Lepszej Firmy i doradza Klientom w zakresie zwiększania efektywności i wydajności ich pracy. Uwielbia patrzeć, jak działania Coraz Lepszej Firmy realnie pomagają przedsiębiorcom i zmieniają ich firmy w dobrze naoliwione maszyny.