Stało się.
Po miesiącach bicia się z myślami, czy jesteś wystarczająco dobry, z bijącym sercem zdecydowałeś się na ten krok. Chcesz być bliżej swoich klientów – dzielić się sukcesami, inspirować, prosić o radę. Chcesz stać się częścią ich życia, otwierając jednocześnie zamknięte dotąd drzwi swojego biura. Jesteś gotów przyjąć na klatę ryzyko, które się z tym wiąże – choćby miał to być hejt całego świata. Bo wiesz, że nie ma innego wyjścia.
Chcesz założyć fanpage.
Po pierwsze, możesz być z siebie dumny. Wejście w dialog (w dodatku publiczny!) z klientami to w dzisiejszych czasach nieuchronny, ale szalenie odważny krok.
Odważny, bo czekają Cię godziny analizowania algorytmów reklamowych, edycji zdjęć i krojenia ich według wytycznych ustalonych gdzieś w Palo Alto. Godziny planowania harmonogramów, zapraszania do wiadomości prywatnej i polowania na internetowe trolle. A jak już załapiesz, o co chodzi, to wszystkie zasady przejdą „coroczną aktualizację” – taką o 180°. I tak w koło Macieju.
Ale nie da się inaczej żyć – Twoja konkurencja i wszyscy klienci już tam są. Impreza kręci się bez Ciebie i musisz szybko nadrobić nieobecność. Właśnie dlatego napisałam dla Ciebie przewodnik zakładania fanpage’a, dzięki któremu zawsze będziesz miał pod ręką wszystkie najważniejsze etapy startu w ten wirtualny równoległy świat. Co prawda na imprezy raczej nie chodzi się z przewodnikami, ale tym razem zrobimy wyjątek.
To jak, gotowy?
Krok 1: podstawowe informacje
Jeśli chcesz szybko założyć fanpage, kliknij tutaj. Link przeniesie Cię do okna tworzenia strony – wybierasz oczywiście opcję „Firma lub marka” (no chyba, że po głowie chodzi Ci np. własna społeczność, ale to historia na osobny artykuł). Kiedy klikniesz przycisk „Rozpocznij”, system zapyta Cię o kolejne szczegóły:
- Nazwę strony. Najlepiej, gdyby nazwą strony była nazwa Twojej firmy – dzięki temu Twoi klienci szybciej Cię znajdą.
- Kategorię. Im bardziej szczegółowy opis kategorii, tym lepiej – Facebook podpowie Ci te najbardziej powiązane z Twoją marką. I przy okazji – tą i kolejnymi częściami nie musisz się za bardzo przejmować. Możesz zmienić je w każdej chwili.
- Adres. Warto podać go dla zwiększenia wiarygodności profilu.
- Numer telefonu (podaj go, a przyspieszysz kontakt z najbardziej potrzebującymi klientami).
I już. Jesteś gotów na podjęcie kolejnego (i według mnie jednego z najfajniejszych na tym etapie) kroku, czyli...
Krok 2: zdjęcie profilowe i cover photo
Na tym etapie Facebook poprosi Cię o pokazanie światu swojej twarzy, czyli avatara z logo Twojej firmy i cover photo. Dla niewtajemniczonych – avatar to ikona o wymiarach 180 x 180 pikseli, która będzie widoczna obok wszystkich Twoich wpisów (zarówno na fanpage’u, jak i na stronie głównej Facebooka). Cover photo jest z kolei prostokątem o wymiarach 820 x 312 pikseli, który fani widzą zaraz po przejściu na Twoją stronę. Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce na pokazanie firmy i grzechem byłoby tego nie wykorzystać. W jaki sposób?
- Prezentując ofertę albo promocję,
- zachęcając do zapisu na newsletter,
- pokazując krótkie nagranie z biura,
- chwaląc się zdobytymi nagrodami,
- zapraszając na nadchodzące wydarzenie.
Mało Ci? Tutaj znajdziesz 11 inspiracji (i darmowych szablonów), jak jeszcze kreatywniej zagospodarować miejsce przeznaczone na cover photo. A tutaj bieżące aktualizacje jego wymaganych wymiarów – bo Facebook kocha zmiany i to właściwie jedyna stała w życiu administratora, do której możesz się powoli przyzwyczajać.
A my tymczasem przejdziemy do kolejnego kroku. Jest nim…
Krok 3: informacje o firmie
Po uzupełnieniu avatara i cover photo algorytmy Marka Zuckerberga zasugerują Ci (najprawdopodobniej w formie wesołego pop-upa), że pora napisać coś o firmie. Jeśli tego nie zrobią, możesz zrobić to sam, wybierając opcję „Informacje o stronie” w zakładce „Ustawienia”.
A „ustawiać” możesz całkiem sporo, m.in.:
- Opis strony, czyli to, czym zajmuje się Twoja firma i co można znaleźć na Twoim fanpage’u.
- Kategorie, czyli słowa opisujące Twoją działalność. Na ich podstawie użytkownicy Facebooka będą mogli znaleźć Twoją firmę w wyszukiwarce.
- Informacje kontaktowe, dzięki którym ułatwisz i przyspieszysz kontakt z klientami.
- Godziny otwarcia.
I już. Prawda, że proste?
No, prawie.
Bo zanim opublikujesz swój pierwszy post i rzucisz się w niekończący wir komentarzy, udostępnień i podniesionych kciuków, musisz zadbać o ostatnią rzecz. I to według mnie jeden z najważniejszych elementów na tym etapie Twojej wirtualnej działalności – bez niej możesz kiedyś obudzić się bez fanpage’a. Tą rzeczą jest (a właściwie „są”)…
Krok 4: współpracownicy
Samodzielne prowadzenie fanpage’a prędzej czy później prowadzi do przemęczenia i silnej alergii na dżingiel powiadomień. Fani piszą 24 godziny na dobę, najczęściej w weekendy, dlatego przyda Ci się wsparcie – pod postacią dodatkowego administratora, redaktora lub choćby analityka (pełen wachlarz dostępnych funkcji razem z dostępnymi uprawnieniami znajdziesz w Centrum Pomocy Facebooka). Zaprosisz ich, wybierając opcję „Role na stronie” w zakładce „Ustawienia”.
Dodanie do konta kilku współpracowników ma oczywiście więcej zalet. Dzięki niemu nie stracisz dostępu do fanpage’a, kiedy Twoje prywatne konto zostanie przypadkiem zablokowane przez system (a takie rzeczy naprawdę się zdarzają), podzielisz obowiązki i będziesz mógł skupić się na tym, co dla Ciebie najważniejsze – np. na projektowaniu grafiki do swojego pierwszego wpisu.
Bo właśnie wspólnie doszliśmy do tego etapu. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat narzędzi, które pomogą Ci okiełznać tę część zabawy z Facebookiem, zajrzyj do mojego artykułu o content marketingu. Poniżej przygotowałam też dla Ciebie krótkie podsumowanie wszystkich kroków, które dziś omówiliśmy.
I najważniejsze. Baw się dobrze – bo oprócz tego, że własny fanpage jest „nieuchronnym” i „odważnym” krokiem, to jest też wstępem do jednej z największych przygód Twojego przedsiębiorczego życia. Kto wie, może niedługo pójdziesz dalej i poprowadzisz grupy na Facebooku. Trzymam kciuki!
Pobierz 30 pomysłów na 30 dni
Twój kalendarz publikacji w mediach społecznościowych
Sprawdź:
- co opublikować na Facebooku jutro, a co w kolejnych dniach,
- jakie wpisy pomogą Ci zdobyć serca klientów w różnych mediach społecznościowych,
- jaki powinien być cel Twoich publikacji.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Paulina Pietrzak-Jaworska
Specjalistka w dziedzinie content marketingu i mediów społecznościowych, która w "wolnej chwili" znajduje jeszcze czas na projektowanie graficzne i tłumaczenia. Pasjonuje się podróżami, językami obcymi i ogrodnictwem. Czasem lubi pobiegać lub zmalować coś fajnego (dosłownie i w przenośni).