Inspiracje

Przeżył kilka końców świata. Dzisiaj nie boi się żadnego wyzwania. Paweł Szczepaniak – firma SZCZEPANIAK stomatologia

Martyna Kosienkowska
Michał Bugno

Prowadzenie firmy bywa bardzo trudne. Wielu przedsiębiorców traci przez to zdrowie, rodzinę albo radość życia.

Bohatera naszego kolejnego reportażu Pawła Szczepaniaka, właściciela kliniki SZCZEPANIAK stomatologia, też przytłoczyły problemy i wyzwania biznesowe. Organizm dawał znać, że to za dużo.

Najpierw walczył z depresją. Potem z nowotworem.

A kiedy wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu, pojawiał się kolejny “koniec świata”…

WYZWANIA

Końców świata było kilka.

Na początku prowadzenia samodzielnej działalności wyzwaniem dla Pawła Szczepaniaka okazały się pieniądze. A konkretnie czynsz za lokal wynajmowany od miasta i koszty remontu, którego wymagały pomieszczenia. Inwestycja pochłonęła kilkaset tysięcy złotych. Z kolei koszt wyposażenia kliniki to kilka milionów złotych.

Na tamtym etapie rozwoju firmy jedynym marzeniem jej właściciela było to, żeby przetrwać kolejny miesiąc. Zapłacić rachunki, spłacać kredyty i żeby coś zostało na życie.

Zysków na początku nie było. Przez długi czas Paweł Szczepaniak dokładał do biznesu.

W końcu oszczędności zaczęły się kurczyć. Codzienny stres zamienił się w depresję. Pojawiły się myśli samobójcze…

„Modliłem się, żeby zasnąć. Zasypiałem na 15 minut. Budziłem się i znowu zasypiałem. Ilość stresu, problemów, to zaczęło mnie strasznie przytłaczać. Zacząłem szukać pomocy w alkoholu, żeby spać. Po 3 godzinach i tak się budziłem, patrzyłem w sufit i taka gonitwa myśli: Jezus Maria, jak to wszystko połączyć, jak to zrobić” – opowiada Pan Paweł.

Było ciężko, ale udało mu się pokonać chorobę.

I wtedy nastąpił kolejny koniec świata – guz i operacja usunięcia jądra.

„Myślę, że tutaj zadziałało bardzo wiele czynników stresowych, organizm przestał dawać radę. [...] Wysłał taki bardzo silny ostrzegawczy sygnał: nie tędy droga, trzeba coś pozmieniać” – mówi w reportażu Paweł Szczepaniak.

A kiedy i z tym wyzwaniem sobie poradził i mógł wreszcie skupić się na rozwoju firmy… wybuchła pandemia koronawirusa.

Firma znów nie zarabiała, a koszty prowadzenia kliniki nie zniknęły.

Dziś Pan Paweł tak o tym opowiada:

„Jak patrzę wstecz i widzę przez co przeszedłem, jak wiele było trudnych momentów i podołałem, to z większym spokojem patrzę w przyszłość. [...] Na każdym etapie mi się wydawało, że to jest koniec świata i tylko ściana, a udawało mi się znaleźć jakieś wyjście. Człowiek coraz bardziej zaczyna wierzyć w samego siebie”.

ROZWIĄZANIA

Zawsze w CLF-ie powtarzamy, że przedsiębiorcy to niezwykli ludzie, z ogromną determinacją i odwagą. I dokładnie tak jest w przypadku Pawła Szczepaniaka. Historia jego firmy i jego samego mogłaby się przecież potoczyć w bardzo złym kierunku, gdyby nie ogromna wewnętrzna siła i wnioski, które wyciągnął:

„Mówi się, że człowiek ma 2 życia. To drugie zaczyna się w momencie, kiedy sobie uświadomi, że ma tylko jedno. Był czas, kiedy musiałem wiele rzeczy przewartościować. Stwierdzić, że nie jestem niezniszczalny” – opowiada w reportażu.

W pewnym momencie przyznał się też przed sobą, że niektórych rzeczy o prowadzeniu biznesu po prostu nie wie.

„Przez wiele lat żyłem w przekonaniu, że nie mogę czegoś nie wiedzieć. Tworzyłem taki obraz samego siebie przez bycie tym przedsiębiorcą. W końcu stwierdziłem: nie wiem, jak to robić, nie mam wiedzy, muszę się uczyć, muszę jeździć na kursy, muszę się szkolić. Ta wiedza nie spłynie nagle na mnie.”

I wtedy Paweł Szczepaniak natknął się na Coraz Lepszą Firmę, i został z nami na lata. Skorzystał z wielu naszych produktów, a przygoda zaczęła się od szkolenia…

To szkolenie bardzo pomogło mu zwłaszcza w czasie pandemii:

„Ta dawka wiedzy, którą tam Paweł [Królak] zaoferował, była jak pootwieranie wielu okien, drzwi. Byłem w takim megaszkoku poznawczym. To spowodowało, że zacząłem się ofertą CLF-u bardzo interesować.”

Przełomowe okazały się zaawansowane szkolenia dostępne dla uczestników Programu Rozwoju…

„Każde szkolenie wskazywało pewien kierunek, ścieżkę rozwoju. Tak naprawdę dopiero wtedy się dowiadywałem o kolejnym obszarze, o którym nie miałem zielonego pojęcia. A z drugiej strony dowiadywałem się, jak dany problem rozwiązywać”.

W każdym 3-miesięcznym szkoleniu Paweł Szczepaniak uczestniczył razem z żoną. Wspólnie przeszli przez: Sprzedaż Uwolnioną, Zwycięski Marketing, Finanse pod Kontrolą, Machinę Produkującą Klientów i Niewidzialną Przewagę.

W poniedziałki o godzinie 18.00 oboje zasiadali przed ekranem i, co ciekawe, każde z nich wyłapywało z kolejnych odcinków szkoleń inne wskazówki. Dzięki temu uzupełniali się w swoich wnioskach.

Machina Produkująca Klientów

W Machinie Produkującej Klientów najcenniejsza okazała się idea bycia kwadratowym pomidorem. Pan Paweł wcielił tę radę w życie i dzięki temu przez kilka lat był na rynku jedyną osobą, która pracowała w określony sposób. To go wyróżniało i przynosiło klientów.

Niewidzialna Przewaga

Z kolei dzięki szkoleniu Niewidzialna Przewaga zrozumiał, jak budować świetny, wspierający się nawzajem zespół. Dziś ma wokół siebie doświadczonych stomatologów, asystentki i higienistki.

Społeczność Coraz Lepszych Przedsiębiorców

Dodatkowym bonusem do zaawansowanych szkoleń była możliwość kontaktowania się z innymi ich uczestnikami, należącymi do Społeczności Coraz Lepszych Przedsiębiorców. Wymiana pomysłów, idei i wzajemne wsparcie ludzi, którzy mieli podobne problemy, ale też podobny mindset pomogło realizować kolejne biznesowe plany.

EFEKTY

Paweł Szczepaniak zbudował prężnie działającą firmę.

Ciągle poszerza się grono specjalistów pracujących w jego klinice, a co za tym idzie zakres zabiegów. Dzięki tym działaniom firma jest dużą konkurencją dla innych placówek stomatologicznych.

„Stajemy się coraz lepsi. Jesteśmy coraz lepszą firmą, coraz lepszym zespołem, zgranym, który potrafi zaoferować holistyczne leczenie, szeroki zakres usług.”

A co mówią pracownicy o swoim szefie i miejscu pracy?

„Pan Doktor w zasadzie niczego się nie boi. Jest bardzo ambitny. Podchodzi do wszystkiego z dużym zapałem. Jak tylko pojawi się coś nowego na rynku, on już chce to mieć, chce to robić, chce wiedzieć, jak to działa.”


„Dokupowany jest nowy sprzęt. Podążamy za trendami.


„Bardzo duży nacisk kładzie na szkolenia. Jest bardzo zadowolony, jeśli same wychodzimy z inicjatywą, kiedy chcemy gdzieś pojechać, jakieś szkolenie odbyć”.

Pacjenci chwalą z kolei profesjonalizm i empatię, z jakimi spotykają się w firmie SZCZEPANIAK stomatologia i chętnie wracają do gabinetu.

A jak się dziś czuje sam właściciel?

„Mam wrażenie, że mój zespół jest coraz bardziej mój [...], że jest taki, jaki chcę, żeby był. Odnajduję dużo radości w przebywaniu z tymi ludźmi. [...] Bardzo bym chciał, żeby ten zespół rósł” – opowiada.

No i okazało się, że dziś znajduje czas i energię na swoją pasję – triathlon.

„To, co kiedyś było dla mnie górami nie do zdobycia – teraz pokonuję” – mówi z dumą.

POZNAJ TĘ HISTORIĘ JESZCZE LEPIEJ

Obejrzyj reportaż Michała Bugno i poznaj Pawła Szczepaniaka oraz jego firmę jeszcze lepiej. To rzadka okazja, żeby posłuchać człowieka, który z ogromną otwartością mówi o swoich trudnościach i prawdziwych życiowych kryzysach.


POTRZEBUJESZ ZMIANY?

Paweł Szczepaniak chętnie poleca CLF innym przedsiębiorcom.

„Zdarzało mi się podarować kilku znajomym vouchery na konkretne szkolenia CLF”.

A Ty? Chcesz zrobić sobie taki prezent?

Wiesz, że prowadzenie firmy nie powinno być udręką, prawda? I że nie musisz płacić za posiadanie własnego biznesu zdrowiem czy szczęściem swoim i swojej rodziny?

W takim razie kliknij w link, wypełnij formularz i umów się z nami na niezobowiązującą rozmowę o Programie Rozwoju. Sprawdźmy wspólnie, w czym możemy Ci pomóc. A potem podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję.


Martyna Kosienkowska

Redaktor bloga Coraz Lepszej Firmy. Wcześniej redaktor prowadzący w wydawnictwach biznesowo-marketingowym i medycznym. Prowadziła kilka blogów internetowych, m.in. o e-handlu i zdrowiu. Współpracowała z wydawnictwami uniwersyteckimi, dbając o wysoki poziom językowy książek.

Michał Bugno

Przez 15 lat pracował jako dziennikarz sportowy – najpierw w Wirtualnej Polsce, a później w telewizji Polsat Sport. Jako reporter obsługiwał liczne wydarzenia najwyższej rangi, m.in. w piłce nożnej, sportach walki i sportach zimowych. Był korespondentem podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu w 2018 roku. Przez 5 lat prowadził cykl wywiadów wideo „Sektor Gości” ze sportowcami. Obecnie realizuje projekty wideo w Coraz Lepszej Firmie. W wolnym czasie lubi żyć aktywnie – biegać, jeździć na rowerze lub na nartach i zdobywać górskie szczyty.