Nasze porażki często nas bolą, czasami wiele kosztują, zdarza się, że łamią życie. Tymczasem wielu przedsiębiorców powtarza, i słusznie, że nauki wyniesione z błędów są najlepszymi lekcjami biznesowymi. Jeśli chcesz, by tak było i w Twoim przypadku, musisz przyjąć odpowiednią postawę. Wypnij więc dumnie pierś i przyjmij na klatę rady Johna C. Maxwella, dzięki którym będziesz miał szansę przekuć porażki w sukces.
Przeczytaj, a zrozumiesz lepiej:
- dlaczego nie warto ukrywać swoich błędów,
- dlaczego warto uznać błędy za część postępu,
- po co skłaniać innych, by wytykali Ci błędy.
Krok pierwszy: przyznaj się do błędów
Niemała grupa przedsiębiorców chce, żeby pracownicy uważali ich za nieomylnych. Tacy ludzie prezentują postawę: „To ja tu jestem od myślenia, a ty od wykonywania moich poleceń”. Problem w tym, że takie przekonanie, wbrew pozorom, wcale nie buduje autorytetu wśród pracowników.
Wprost przeciwnie – przedsiębiorca, który uważa się za geniusza, a wszystkich pozostałych za stojących niżej, tylko zraża do siebie współpracowników. Co więcej, jeśli taka osoba popełnia błąd, to jego pracownicy często przyjmują to z dziką satysfakcją i wyolbrzymiają znaczenie tego faktu.
Zdecydowanie lepszą postawą jest przyznawanie się do własnych błędów. Dlaczego? Z kilku powodów:
- Na własnych potknięciach możesz uczyć się tylko wtedy, gdy uznasz, że je popełniłeś. Ludzie, którzy uważają samych siebie za nieomylnych, będą tkwić w przekonaniu o swojej wyjątkowości i raczej nie wyciągną konstruktywnych wniosków z własnych działań.
- Błądzenie jest rzeczą ludzką, więc przywódca, który przyznaje się do błędów, z reguły jest lepiej postrzegany przez swoich współpracowników.
- Umiejętność przyznawania się do błędów pozwoli Ci uchronić Twoją firmę przed ich konsekwencjami. Inaczej mówiąc – im wcześniej dostrzeżesz własny błąd, tym szybciej będziesz mógł go naprawić, co będzie korzystne dla Twojego biznesu.
Jak widzisz, umiejętność przyznania się do błędów powinna być cechą każdego prawdziwego przywódcy. Jest to pierwszy, ale i kluczowy krok do tego, żebyś mógł przekuć swoje błędy w sukces.
Krok drugi: przyjmij, że błędy są kosztem postępu
Jeśli chcesz wyciągać wnioski z własnych porażek, musisz nie tylko przyznać, że popełniasz błędy, ale też w pewnym sensie je zaakceptować. Inaczej mówiąc – uznaj swoje błędy za część postępu, za nieodzowny element prowadzenia firmy, który prowadzi do zwycięstwa.
Przedsiębiorca nie jest saperem, który może pomylić się tylko raz. Przedsiębiorca powinien uznawać błędy za nieodzowną część drogi na szczyt.
Dlatego jeśli popełnisz błąd – nie rozpaczaj i nie traktuj go jak klęski. Zamiast tego przeanalizuj dokładnie sytuację i pomyśl, co można było zrobić lepiej i co następnym razem zrobisz w podobnej sytuacji. Jeśli zaakceptujesz swoje błędy, łatwiej będzie Ci je wyeliminować.
Krok trzeci: przywiązuj wagę do uczenia się na błędach
Jak powstają nowe leki czy nowe odkrycia naukowe? Z reguły jest to efekt wielomiesięcznych badań, w których do rozwiązania dochodzi się metodą prób i błędów. No właśnie – prób i błędów. Oznacza to, że osoby pracujące nad jakimś wynalazkiem czy lekarstwem są wręcz nastawione na to, że będą popełniać błędy, z których wyciągną wnioski, by ulepszyć to, co wymyśliły..
Taką samą postawę powinieneś prezentować w biznesie. Musisz być przygotowany na to, że w każdej chwili popełnisz błąd, który będzie dla Ciebie nauką na całe życie. Wspomniany John C. Maxwell w książce Przywództwo: złote zasady cytuje amerykańskiego pisarza Williama Saroyana, który powiedział:
„Wybitni ludzie stają się takimi dzięki temu, że zmądrzeli dzięki popełnianym błędom. Sukces niewiele nas uczy”.
Maxwell idzie jeszcze dalej i twierdzi, że ludzie, którzy unikają porażek, będą wciąż popełniali te same błędy. Dlatego jeszcze raz powtórzę – otwórz się na własne pomyłki i załóż, że dzięki nim nauczysz się wielu rzeczy, których nie nauczyłbyś się bez popełnienia tych błędów.
Krok czwarty: pytaj innych o swoje błędy
Kolejny krok pozwalający przekuć porażki w sukces to pytanie innych osób o swoje błędy. Ta rada wydaje się zaskakująca, bo brzmi ona tak, jakbyś wręcz miał dopraszać się innych o wskazywanie Twoich błędów. Wbrew pozorom nie ma w tym jednak nic dziwnego, bo najtrudniej jest człowiekowi ocenić samego siebie.
Pytanie innych o swoje niedociągnięcia daje większe szanse na to, że zorientujesz się, iż popełniłeś jakiś błąd, z którego nie zdawałeś sobie sprawy.
Maxwell zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz – decyzje podejmuje się na podstawie posiadanych informacji. Jeśli nie będziesz czegoś wiedział, to ryzyko podjęcia błędnej decyzji znacznie się zwiększy. Dlatego amerykański autor radzi też zadawać innym ludziom pytanie: „Czy czegoś nie zauważam?”. Często jest to pytanie otrzeźwiające, bo ludzie z reguły zakochują się w swoich firmach i swoich inicjatywach. Jednak jeśli zaczniesz się zastanawiać, czy na pewno dostrzegasz wszystkie plusy i minusy swojego pomysłu, to prawdopodobnie spojrzysz na swój produkt bardziej realistycznie. Takie sprowadzenie na ziemię w biznesie jest bardzo potrzebne.
Krok piąty: pozwól innym mówić o swoich błędach
Ostatni krok pozwalający obracać porażki w sukces to pozwalanie innym ludziom na mówienie o Twoich błędach. Jest to konsekwencja poprzedniego kroku, ale warto o niej wspomnieć oddzielnie.
Może być bowiem tak, że ktoś zadaje pytanie: „Czy czegoś nie zauważam?” tylko po to, żeby usłyszeć, że jego pomysł ma same zalety i żadnych wad. Nie muszę Cię chyba przekonywać, że w takiej sytuacji pytanie innych o zdanie nie ma sensu. Musisz pytać ludzi o to, czy nie popełniasz błędów, i pozwolić im otwarcie o tym mówić.
Na tym etapie możesz natrafić na jeden problem. Często pracownicy po prostu boją się szczerze mówić, co myślą. Może to wynikać ze strachu przed karą za skrytykowanie szefa, wstydu, ale też z szacunku dla stanowiska, które zajmujesz.
Dlatego, po pierwsze, warto stworzyć mechanizmy, które zachęcą ich do przekazywania Ci niekorzystnych dla Ciebie informacji jak najwcześniej, czyli jeszcze przed podjęciem decyzji.
A po drugie, warto ćwiczyć umiejętność słuchania. O tym, jak to zrobić świetnie opowiada Krzysztof Głowacki.
Cenne błędy przedsiębiorców
Umiejętność przyznania się do porażki to pierwszy krok do sukcesu w biznesie. Jednak dopiero umiejętność wyciągania wniosków z własnych błędów sprawi, że będziesz mógł stać się przywódcą biznesowym z prawdziwego zdarzenia.
10 sposobów na stres
dla przedsiębiorcy
Pobierz za darmo (0 zł) i odetchnij z ulgą
Sprawdź:
- co zrobić, gdy gonitwa myśli nie pozwala Ci zasnąć,
- jak się zachować, by stres Cię nie zjadł, kiedy pojawią się problemy,
- jak sobie poradzić, gdy emocje Cię rozsadzają, a „musisz” być twardym szefem.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Polecana literatura:
Maxwell J., Przywództwo: złote zasady, Warszawa 2010.
Maciej Bielak
Z wykształcenia jest historykiem i politologiem, a z zamiłowania dziennikarzem. Jego największym hobby jest muzyka jazzowa. Poza tym jest miłośnikiem reportażu i literatury rosyjskiej.