Kiedy kilka lat temu dowiedziałam się, że Instagram ewoluuje w kierunku platformy biznesowej, pomyślałam, że to może być początek jego końca. Dziś otwarcie przyznaję się do błędu – według portalu hootsuite.com w serwisie zalogowanych jest już ponad 25 milionów firm i dziś pokażę Ci, jak możesz wykorzystać to w swoim biznesie.
Przeczytaj, a zrozumiesz lepiej:
- dlaczego warto zostać Instamarką,
- jak założyć konto biznesowe na Instagramie,
- w jaki sposób zdobyć 20 tysięcy polubień pod zdjęciem.
Zacznijmy od pytania, dlaczego w ogóle powinieneś znaleźć się w gronie aktywnych Instamarek. Odpowiedzią są ludzie. Według portalu hootsuite.com liczba aktywnych użytkowników Instagrama przekroczyła w tym roku miliard. Mało tego, 80% z nich śledzi przynajmniej jedną markę, 75% odwiedza strony firm, które obserwuje, a 60% używa portalu do pozyskiwania informacji na temat produktów. Mówiąc najprościej – Twoi klienci prawdopodobnie są już na Instagramie i jeśli dotąd nie udało Ci się stworzyć angażującej strategii biznesowej dla tego kanału, to dziś jest najlepszy moment, aby to zmienić.
Po pierwsze: stwórz konto biznesowe
Zacznijmy od podstaw. Instagram umożliwia prowadzenie 2 rodzajów kont – prywatnego i biznesowego. To pierwsze pozwala na publikację zdjęć i filmów, obserwowanie innych użytkowników i wchodzenie z nimi w interakcję. Drugie to prawdziwy marketingowy kombajn – daje dostęp do statystyk, narzędzi reklamowo-sprzedażowych i danych demograficznych Twojej widowni. W jaki sposób je założyć? Konwertując profil prywatny – poniżej przygotowałam dla Ciebie wskazówki, jak to zrobić.
Jak założyć konto biznesowe na Instagramie – checklista
- zaloguj się przez aplikację na swoje konto prywatne,
- po przejściu na stronę swojego profilu wybierz menu w prawym górnym rogu ekranu (ikona z 3 poziomymi liniami),
- kliknij pole „Ustawienia”,
- wybierz opcję „Dodaj konto firmowe” (aplikacja poprosi Cię o konwersję profilu prywatnego za pomocą przycisku „Przekształć istniejące konto”),
- dodaj zdjęcie profilowe i informacje na temat swojej firmy (możesz też połączyć profil biznesowy ze swoim fanpage’em) i potwierdź je przyciskiem „Gotowe”.
I już. Gratuluję – właśnie postawiłeś pierwszy krok na drodze do socialmediowego sukcesu! Pora na kolejny, czyli…
Po drugie: przygotuj strategię działania
Zanim opublikujesz swoje pierwsze zdjęcie, zastanów się, kto właściwie powinien je zobaczyć. Mówiąc najprościej – określ, kim są Twoi klienci i sprawdź, jakie osoby śledzą Twoje biznesowe konto (research konkurencji przy okazji jest mile widziany – najważniejsze informacje znajdziesz m.in. na portalu socialrank.com). A później dostosuj swoją komunikację do ich oczekiwań.
Przykład
Jeśli prowadzisz sieć salonów fryzjerskich, możesz pokazać metamorfozy swoich klientek, backstage sesji zdjęciowych, w których uczestniczą Twoi fryzjerzy, albo pielęgnacyjne inspiracje.
Następnie pomyśl o celach swoich publikacji – najlepiej, żeby były SMART:
- Skonkretyzowane (ang. specific), czyli takie, których nie da się luźno interpretować – np. „zwiększę liczbę obserwatorów mojego konta”.
- Mierzalne (ang. measurable), a więc sformułowane w ten sposób, abyś mógł łatwo zmierzyć ich skuteczność – np. „zwiększę liczbę obserwatorów mojego konta o 500”.
- Osiągalne (ang. achievable), czyli ambitne, ale realne do osiągnięcia – np. „zwiększę liczbę obserwatorów mojego konta o 500 w ciągu najbliższego miesiąca”.
- Istotne (ang. relevant), co znaczy, że powinny stanowić określoną wartość dla tego, kto je zrealizuje – np. „zwiększenie liczby obserwatorów sprawi, że nauczę się zarządzać dużą społecznością na Instagramie, co od dawna było moim marzeniem”.
- Określone w czasie (ang. time-bound), czyli mówiąc najprościej, z ustalonym terminem realizacji – np. „zwiększę liczbę obserwatorów mojego konta w ciągu najbliższego miesiąca”.
Z tak przygotowaną strategią możesz spokojnie zająć się opracowaniem harmonogramu publikacji. Zanim do niego przejdę, ostrzegam – nie znam uniwersalnego przepisu na to, w jakich dniach i o której godzinie powinieneś dodawać nowe materiały. Ale mogę pokazać Ci co najmniej 2 sposoby na to, aby wypracować własny schemat działania. Chcesz wiedzieć, jakie? Czytaj dalej.
Po trzecie: działaj i wyciągaj wnioski
Nie będę odkrywcza, jeśli powiem, że najlepszą drogą do zoptymalizowanego harmonogramu publikacji jest… publikacja.
Testowanie zróżnicowanych godzin i formatów (przy okazji – w przygotowaniu contentu pomoże Ci m.in. portal canva.com) to klucz do poznania oczekiwań Twoich klientów. Dowiesz się np. tego, czy 2 posty dziennie ich wkurzają i czy konkursy budzą w nich hejterów. Analizując statystyki swojego profilu, dowiesz się też, w jakich godzinach są najbardziej aktywni, a stąd już krótka droga do organicznego zwiększania zasięgów.
No i najważniejsze – nie musisz ograniczać się wyłącznie do obserwacji własnego profilu. Mogę się założyć, że na Instagramie jest co najmniej kilkunastu reprezentantów Twojej branży – wykorzystaj to i ucz się od nich. Zaoszczędzisz sporo cennego czasu, który możesz wykorzystać na rozkręcanie swojej społeczności. Już tłumaczę, co mam na myśli.
Po czwarte: #taguj i @zaczepiaj
Social Media to ludzie, którzy chcą wejść z Twoją marką w interakcję, więc nie bój się ich angażować. #Taguj swoje posty, aby mogli łatwiej znaleźć je w archiwum – wystarczy, że oznaczysz wybrane hasła symbolem „#”, a system przypisze Cię do wyników wyszukiwania. Konkrety? Proszę bardzo.
Przykład
Wróćmy do sieci salonów fryzjerskich. Załóżmy, że chcesz opublikować spektakularną metamorfozę swojej klientki – nowy kolor, długość włosów, autorska technika strzyżenia. Aby przedłużyć życie tego wpisu, wystarczy dodać kilka najpopularniejszych tagów z kategorii „beauty” – według portalu tagsfinder.com to: „#fryzura”, „#hairstyle”, „#polishgirl” i „#hairdresser”. Teraz, żeby wyłuskać Twoją ofertę w oceanie informacji, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę jeden z nich.
Na początku może wydać Ci się to całkowicie bezsensowne, ale zmienisz zdanie, kiedy spojrzysz na swój profil z perspektywy 95 milionów postów, które każdego dnia pojawiają się na stronie głównej Instagrama (w 2016 policzył to portal hootsuite.com – możemy domyślać się tylko, że obecne dane są jeszcze bardziej szalone).
Poza #tagami są jeszcze zaczepki, czyli @oznaczanie innych osób (również marek!) w publikacjach – wystarczy tylko dodać symbol „@” przed nazwą użytkownika, a system wywoła go do odpowiedzi. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała przy tej okazji o jednym z mistrzów oznaczania – markę Daniel Wellington. Firma wykorzystuje na swoim profilu zdjęcia swoich obserwatorów (za ich zgodą, oczywiście), przy okazji oznaczając ich w postach. Efekt? Średnio 20 tysięcy polubień pod każdym zdjęciem.
Wkrótce to mogą być Twoje wyniki, wystarczy tylko jak najszybciej zrobić pierwszy krok. Nie ma na co czekać – według portalu digitalgyd.com, tylko dziś przez Instagram przewinie się 500 milionów aktywnych użytkowników. I mogę Ci zagwarantować, że znajdują się wśród nich Twoi potencjalni klienci.
Pobierz Strategiczną Kartę Wyróżnienia
Ze Strategiczną Kartą Wyróżnienia zyskasz za darmo (0 zł):
- 7 prostych pomysłów, które uczynią z Ciebie branżowego giganta,
- 18 inspirujących przykładów, jak sprytnie wyprzedzić konkurencję,
- specjalnie przygotowane narzędzie, dzięki któremu klienci przestaną patrzeć tylko na cenę.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Paulina Pietrzak-Jaworska
Specjalistka w dziedzinie content marketingu i mediów społecznościowych, która w "wolnej chwili" znajduje jeszcze czas na projektowanie graficzne i tłumaczenia. Pasjonuje się podróżami, językami obcymi i ogrodnictwem. Czasem lubi pobiegać lub zmalować coś fajnego (dosłownie i w przenośni).