Tomek zaczyna nowy biznes. Nowy i kolejny. Bez przekonania, ponieważ kilka wcześniejszych pomysłów nie wypaliło. Kiedy rozgląda się wokół i widzi, jak idzie różnym znajomym, to trudno mu uwolnić się od myśli, że jest pechowcem. Co gorsza, kolejna porażka pogłębia w nim przekonanie, że jest beznadziejnym, życiowym nieudacznikiem i nic mu w życiu nie wyjdzie. Zaczyna nawet mieć obawy, że nie nadaje się do robienia czegokolwiek – bo skoro nie wiedzie mu się w biznesie, to może ciąży nad nim jakaś klątwa? Przecież inni osiągają to, co jemu przecieka przez palce…
Warto przyjrzeć się tej klątwie.
Przeczytaj, a zrozumiesz lepiej:
- czym jest efekt Forera,
- jaką moc mają zaklęcia z dzieciństwa,
- jak zmienić swoje działania w sukces.
Składamy się ze słów, które wypowiadają o nas inni. To, co o sobie słyszymy, staje się scenariuszem naszego życia, czymś w rodzaju skryptu zapisanego w umyśle i nieświadomie realizowanego.
Choć świadomie chcielibyśmy być ludźmi sukcesu i żyć pełnią życia, to skrypty są jak pułapka, w którą wpadamy każdego dnia. Nie zdajemy sobie z sprawy, że w niej tkwimy, natomiast przez kolejne porażki zaczynamy źle o sobie myśleć. W ten sposób wsiadamy na diabelskie koło, z którego widać jedynie pola beznadziei i braku skuteczności. Kręcąc się w kółko, mamy wrażenie, że cały świat sprzysiągł się przeciwko nam.
Przyczyną może być efekt Forera…
A Tomek prawdopodobnie jest zakładnikiem tego zjawiska. Jego nazwa pochodzi od nazwiska psychologa i profesora uniwersyteckiego, który postanowił sprawdzić, jak studenci zareagują na przypadkowo zebrane informacje z różnych horoskopów. Z tego powodu mówi się czasem o efekcie wróżek lub horoskopowym. Polega on na tym, że ogólnie sformułowane opisy dotyczące ludzkiego charakteru, uważamy za szczególnie dobrze dopasowane. Uznajemy charakterystykę za trafną, mimo że pasuje praktycznie do każdego.
Właśnie w ten sposób są sformułowane horoskopy. I to dlatego ludzie po wizycie u wróżki mają poczucie, że wszystko o nich wiedziała, czytała z nich jak z otwartej księgi, a co najważniejsze – potrafiła przewidzieć, co się wydarzy w najbliższym czasie.
Jak to się ma do przekonania o własnej beznadziejności?
Otóż jesteś tym, co o sobie myślisz i działasz według tego, co o sobie myślisz. Nawet jeśli tego nie chcesz, podświadomie wyszukujesz informacje, które potwierdzają to, co według ciebie ma się wydarzyć.
Oczywiście efekt horoskopowy pokazuje, że ludzie utożsamiają się z różnymi uogólnieniami, co wykazał Bertram R. Forer, przeprowadzając wśród swoich studentów test osobowości. Nie sprawdził go jednak, lecz przekazał wszystkim ten sam opis jako rzekomy wynik testu. Co ciekawe, studenci ocenili jego trafność bardzo wysoko: na 4,5 punkta w 5-stopniowej skali.
Co było w opisie, który przekazał profesor Forer?
„Masz potrzebę, by ludzie cię lubili i podziwiali, jednak jesteś osobą krytyczną wobec siebie. Masz pewne wady osobowości, ale potrafisz je kompensować tym, co jest w tobie dobre. Masz duże możliwości, które wciąż pozostają niewykorzystane. O ile na zewnątrz możesz wyglądać na osobę zdyscyplinowaną i opanowaną, wewnątrz często trapi cię niepewność i martwisz się o wiele spraw. Niekiedy masz poważne wątpliwości, czy twoja decyzja była dobra albo czy twoje czyny są właściwe. Lubisz pewną dozę zmian i różnorodności, a kiedy osaczają cię ograniczenia, odczuwasz niezadowolenie. Cenisz sobie własną niezależność myślenia i nie przyjmujesz cudzych twierdzeń bez przekonujących dowodów. Życie nauczyło cię, aby nie przesadzać ze szczerością, kiedy się przed kimś otwierasz. Czasem bywasz osobą otwartą na ludzi, przystępną i towarzyską, ale innym razem zamkniętą, ostrożną i zdystansowaną. Niektóre z twoich marzeń wydają się być nierealistyczne.”
Gdybyśmy otrzymali taką charakterystykę naszej osobowości, trudno byłoby się z nią nie zgodzić, prawda? Zwłaszcza z tym, że mamy duże możliwości, które są niewykorzystane…
Wielka moc zaklęć z dzieciństwa
W powyższym eksperymencie i jego konsekwencjach ważny jest fakt zaufania autorytetowi – profesor powiedział i potwierdził… A my jesteśmy w stanie uwierzyć w osądy autorytetu, ponieważ nie ufamy samym sobie. Nie znając siebie, przyjmujemy opinię innych o nas jako prawdziwą.
Podobnie jest ze zdaniami wypowiadanymi wobec nas przez rodziców. Oni są dla dziecka wyrocznią, a ich opinie działają jak zaklęcia wróżki, które trudno później odczarować. Dlatego faktycznie czasem stają się klątwą…
Może Tomek słyszał kiedyś, że jest „nieudacznikiem”, „ma słomiany zapał”, „inni zawsze radzą sobie lepiej”, a on „bez matki skończy marnie”. Prawdopodobnie nie zdobył też doświadczenia, w którym okazał się skuteczny, a przecież przekonanie o własnej sprawczości to jeden z najważniejszych korelatów sukcesu przedsiębiorców.
Jak zdjąć klątwę pt. „nic mi się nie udaje”?
Potrzebujemy uważnego i obiektywnego spojrzenia kogoś z boku. Sami, uwikłani w zaklęcia, wzmacniane latami przez wewnętrznego krytyka, jesteśmy dla siebie zdecydowanie zbyt surowi. Obserwując rzeczywistość „przez kraty” krytyki i beznadziei, nie widzimy horyzontu możliwości.
- Zatem po pierwsze, zbierz od bliskich i życzliwych Ci osób informacje odnośnie Twoich działań, które są postrzegane jako skuteczne. W jakich sytuacjach i w jaki sposób jesteś w stanie osiągnąć to, co jest dla Ciebie ważne? Jakie Twoje cechy są cenione i lubiane?
- Po drugie, poszukaj swoich zaklęć, czyli przekonań na własny temat, które zatrzymują Twoje działania i powodują, że nie dokonujesz dobrych dla siebie wyborów.
- Po trzecie, znajdź kogoś, kto pomoże Ci obiektywnie określić Twoje mocne strony i talenty, a także podpowie, jaki plan działań ma szansę się sprawdzić w Twoim przypadku. To może być mentor lub coach albo ludzie, którzy znają się na pomaganiu. Działaj wbrew zaklęciu „umiesz liczyć – licz na siebie”. I pamiętaj – to w porządku szukać pomocy i wsparcia kogoś, kto przeszedł podobną drogę.
- Po czwarte, przestań być dla siebie tak surowy/a, zacznij za to myśleć w sposób, który będzie wspierał Twoje działania. Zauważ, że z punktu wyjścia „jestem beznadziejny i do niczego nie dojdę” trudno jest zrobić nawet jeden krok, bo porażka już siedzi Ci na karku. Natomiast z punktu „jeśli chcę i mam plan, to potrafię osiągać ważne dla mnie rzeczy” zdecydowanie łatwiej wyrusza się w drogę po sukces.
Pobierz DARMOWY (0 zł) poradnik
Celuj skutecznie!
Jak ustalać i realizować cele, aby nie odkładać ich na wieczne „później”?
W końcu:
- ustalisz realny i namacalny plan, dzięki któremu osiągniesz cel w 5 prostych krokach;
- namierzysz przeszkody, które oddalają Cię od zrealizowania celu, i dowiesz się, jak bezboleśnie je usunąć;
- przestaniesz odkładać marzenia i plany na później, a zdobędziesz odwagę do realizowania ich tu i teraz.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Agnieszka Kozak
Psycholog, trenerka komunikacji (NVC), psychoterapeutka. Wierzy, że to, co mówimy i jak mówimy, kształtuje relacje zarówno ze sobą, jak i z innymi. Tworzy i wdraża programy rozwojowe oparte na idei Porozumienia bez Przemocy.
Współautorka książek: Dogadać się z innymi. Porozumienie bez przemocy nie tylko w życiu organizacji; Dogadać się z nastolatkiem. Szacunek i dojrzałość w relacji; Uwięzieni w słowach rodziców. Jak uwolnić się od zaklęć, które rzucono na nas w dzieciństwie.
Wartości, które ceni, to zaufanie, szczerość i akceptacja. Marzy o świecie, w którym ludzie będą umieli się zrozumieć i porozumieć. Prowadzi swój kanał na YouTubie. Więcej informacji na stronie: https://agnieszkakozak.pl.