Każdego ranka otwierasz oczy i, niezależnie od sytuacji społeczno-politycznej, pogody, od tego, czy Ci się chce czy nie, idziesz do swojej firmy, żeby zawalczyć o nią i o swoje marzenia. Masz wspaniały cel i naprawdę robisz, co w Twojej mocy, żeby go zrealizować. Ale czasem okazuje się… że Twoja moc to za mało.
Tak samo poczuła w pewnym momencie Monika Miśkowiec, właścicielka Gabinetu Masażu i Terapii Dziecka MOKIKA w Czarnym Dunajcu. Mimo wielkiego serca i wielkich starań któregoś dnia pomyślała, że to koniec jej biznesu.
A potem trafiła na… Franka. Obejrzyj wideo i sprawdź, co wyniknęło z tego spotkania.
Z jakim problemem biznesowym zmagała się Pani Monika?
„W pewnym momencie firma MOKIKA przestała przynosić zyski. Wystarczało na pokrycie kosztów, ale już na nic więcej. Miałam poczucie, że nie wiem, co mam robić dalej, co robię źle, gdzie popełniam błędy i dlaczego te pieniądze się rozchodzą, gdzie one znikają”.
Oszczędności szybko się kurczyły, a rachunki rosły z miesiąca na miesiąc. Monice Miśkowiec w pewnym momencie zabrakło środków do życia.
„To był już krytyczny moment w mojej działalności, w moim życiu w ogóle. Zastanawiałam się: czy dam radę, czy się utrzymam, czy nie trzeba będzie po prostu zamknąć wszystkiego i się stąd wyprowadzić?”
Sytuacja była poważna.
Jak Pani Monika poradziła sobie z takim wyzwaniem?
Postanowiła skorzystać ze wsparcia – Coraz Lepszego Doradztwa, czyli programu mentoringowego przeznaczonego dla uczestników Programu Rozwoju Coraz Lepszej Firmy. Jej opiekunem został Franciszek Niemyski…
„Zadał mi dużo pytań, na które nie potrafiłam odpowiedzieć. Pierwsze pytanie brzmiało: jakie są liczby – jakie są zyski dokładnie, jakie są wydatki. I o ile wydatki jeszcze byłam w stanie przeliczyć, to zysków w ogóle, bo nigdy tego wcześniej nie robiłam”.
Z czasem Pani Monika zaczęła wprowadzać zmiany w sposobie zarządzania biznesem. A może raczej, jak sama twierdzi, w końcu zaczęła nim zarządzać. Weszła w rolę właścicielki firmy, a nie jej pracownika.
Jednym z pierwszych działań, jakie podjęła, była zmiana cennika. To ją przerażało. Okazało się, że zdecydowanie bardziej niż jej klientów, którzy przyjęli nowe ceny ze zrozumieniem.
Jaki efekt przyniosła współpraca z Coraz Lepszym Doradcą?
„Byłam w stanie sobie w końcu pierwszy raz wypłacić prawdziwą pensję i zaczęliśmy powolutku generować oszczędności, odbudowywać poduszkę finansową”.
Pani Monika może też pozwolić sobie na urlop, co wcześniej było niewykonalne. Jakie kroki podjęła, by znacznie poprawić kondycję firmy? Tego dowiesz się z naszego materiału wideo z cyklu Biznesowe Inspiracje. Obejrzyj koniecznie, bo może u Ciebie również sprawdzą się te rozwiązania.
(A jeśli chcesz poznać całą wzruszającą historię Moniki Miśkowiec i zrozumieć, na czym polega misja jej firmy, obejrzyj reportaż Michała Bugno).
Dla Pani Moniki konsultacje z Franciszkiem Niemyskim są ogromnie wartościowe.
„Nigdy nie usłyszałam z jego strony słowa krytyki – twierdzi. – Zawsze jest pomoc, zawsze jest pokazanie problemu z zupełnie innej strony, na którą bym wcześniej nie zwróciła uwagi. Już sobie nie wyobrażam prowadzenia firmy bez Franka, póki nie nauczę się tych rzeczy, które on mi proponuje”.
Czujesz, że Tobie również przydałaby się wsparcie?
Porozmawiajmy o Coraz Lepszym Doradztwie >>
Martyna Kosienkowska
Redaktor bloga Coraz Lepszej Firmy. Wcześniej redaktor prowadzący w wydawnictwach biznesowo-marketingowym i medycznym. Prowadziła kilka blogów internetowych, m.in. o e-handlu i zdrowiu. Współpracowała z wydawnictwami uniwersyteckimi, dbając o wysoki poziom językowy książek.
Michał Bugno
Przez 15 lat pracował jako dziennikarz sportowy – najpierw w Wirtualnej Polsce, a później w telewizji Polsat Sport. Jako reporter obsługiwał liczne wydarzenia najwyższej rangi, m.in. w piłce nożnej, sportach walki i sportach zimowych. Był korespondentem podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu w 2018 roku. Przez 5 lat prowadził cykl wywiadów wideo „Sektor Gości” ze sportowcami. Obecnie realizuje projekty wideo w Coraz Lepszej Firmie. W wolnym czasie lubi żyć aktywnie – biegać, jeździć na rowerze lub na nartach i zdobywać górskie szczyty.