Kiedy w paczce od Coraz Lepszej Firmy znalazłam książkę Zwinnologia. Innowacyjne podejście do zarządzania zmianą wiedziałam już, że czeka mnie coś totalnie wyjątkowego. I nie mam tu na myśli przełomowego charakteru samego tematu – praca w metodologii Agile to chleb powszedni większości osób działających w trybie home office – ale podejścia do niego. Jest po prostu rzeczowe, konkretne i bardzo przyjemne w odbiorze.
True story – prawie 500 stron autorstwa Jarosława Rubna, Wiesława Grabowskiego i Marka Naumiuka pochłonęłam w mgnieniu oka. I muszę przyznać, że dawno nie czytałam tak przyjemnej książki poświęconej tak ważnemu i trudnemu tematowi, jakim jest Agile.
Przeczytaj, a zrozumiesz lepiej:
- czym jest Agile,
- na czym polega praca w Agile,
- jakie narzędzia wspierają pracę w Agile i…
- …jak przygotować pracowników do zmian w firmie.
Zacznę od tego, że już na pierwszy rzut oka Zwinnologia obiecuje konkrety – na okładce widnieje obietnica opowieści o dokładnie 55 praktycznych narzędziach Agile. Już ten drobiazg powinien na start przekonać każdego managera do inwestycji w tę książkę. A później jest jeszcze lepiej.
Ale zanim Ci o tym opowiem, odpowiedzmy sobie na pytanie…
…Czym jest Agile?
Mówiąc najprościej, metodologia Aglie to podejście do zarządzania projektami, które kładzie duży nacisk na stałą współpracę i doskonalenie. Praca w takim schemacie opiera się na cyklach planowania, realizacji oraz bieżącej oceny działania – a jej podstawą jest otwarta komunikacja, współpraca oraz wzajemne zaufanie członków interdyscyplinarnego zespołu, który odpowiada za projekt. A najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że – mimo ustalonych priorytetów pracy – sposób realizacji celu zależy wyłącznie od zespołu.
Jak już pewnie się domyślasz, realizacja zadań w takim trybie może przebiegać na różne sposoby. Autorzy Zwinnologii poświęcili im większość rozdziałów, proponując zarówno narzędzia do planowania, jak i egzekucji oraz oceny poszczególnych etapów pracy. Ale po kolei.
Agile – aspekt organizacyjny
Jarosław Rubin, Wiesław Grabowski i Marek Naumiuk zaczynają swoją książkę od kwestii organizacyjnych związanych z metodologią Agile. W pierwszych rozdziałach możesz więc spodziewać się najważniejszych informacji związanych z komunikowaniem zmian pracownikom oraz procesowi adaptowania się do nich. Autorzy wprowadzają też sporo pojęć związanych z pracą w metodologii Agile – w tym sposobów na pozyskiwanie opinii pracowników. Nie zabrakło też mojej ulubionej retrospektywy, która definiowana jest w książce jako:
„[…] spotkanie odbywane cyklicznie (raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie) lub po zakończeniu jakiegoś działania albo cyklu zmiany, w czasie którego uczestnicy dokonują refleksji nad tym, co się wydarzyło i jaki rezultat został osiągnięty, w celu wyciągnięcia wniosków na przyszłość.”
Równolegle możesz dowiedzieć się też paru ciekawych rzeczy na temat wyzwań, na które warto się przygotować, kiedy wdrażasz zmiany. W kolejnych rozdziałach autorzy opowiadają na konkretnych przykładach o tym, jak ludzie reagują na nowości i w jaki sposób – jako manager – możesz pomóc im w przejściu przez nieznane. Spoiler alert – jeśli sam zacząłbyś od budowania zaangażowania i szukania wsparcia wśród pracowników, to jesteś na dobrym tropie.
A kiedy już przekonasz swoich ludzi do tego, że „nowe jest lepsze”, przychodzi pora na…
…Wdrażanie zmian w firmie
To właśnie w tym miejscu autorzy szczegółowo opisali 55 praktycznych narzędzi Agile. Ten konkretny rozdział zajmuje jakieś 200 stron i jest po brzegi wypakowany konkretnymi poradami dla managerów. I pisząc „konkretnymi” mam na myśli szczegóły, do których mogą dokopać się tylko najwięksi znawcy tematu.
Katalog narzędzi Zwinnego Zarządzania Zmianą (bo taki tytuł nosi ten konkretny rozdział) nie tylko składa się z listy 55 schematów pracy w metodologii Agile, ale cholernie (przepraszam za wyrażenie, ale wiedzy przekazanej przez autorów jest tak wiele, że trudno pisać o tym bez emocji) szczegółowo opisuje każde z nich. Są więc nie tylko tabele wyjaśniające wartość każdego z narzędzi dla organizacji, ale również scenariusze postępowania i możliwe rezultaty podjętych działań – warto więc czytać tę książkę z kartką i długopisem pod ręką.
A skoro już wspomniałam o narzędziach dla organizacji – pozwól, że opowiem Ci o jednym z tych ciekawszych, o których przeczytałam w książce Zwinnologia. Innowacyjne podejście do zarządzania zmianą. Mam na myśli…
…Błyskawiczne prezentacje
Błyskawiczne prezentacje to nic innego, jak metoda kreatywnego myślenia, która pozwala na tworzenie nowych opcji działań w oparciu o znane wcześniej rozwiązania. Mówiąc najprościej – to po prostu ulepszanie i rozwijanie sprawdzonych pomysłów. Niekoniecznie tych, które były już wykorzystywane w Twojej firmie albo branży.
Jak mówią sami autorzy:
„Metoda Błyskawicznych prezentacji pozwala na wykorzystanie dobrych rozwiązań z innych organizacji albo branż. Pomaga też w szerszym spojrzeniu i wychodzeniu poza własne doświadczenia. […] W efekcie użycia tego narzędzia otrzymujemy listę rozwiązań, które sprawdziły się w innych organizacjach i które można zaadaptować na własne potrzeby.”
Wyobraźmy sobie na przykład, że Twoim problemem jest spadająca sprzedaż. Korzystając z metody błyskawicznych prezentacji, jego rozwiązanie będzie wyglądało następująco:
- organizujesz spotkanie zespołu, przed którym prosisz swoich pracowników o przygotowanie listy (minimum dwupunktowej) rozwiązań problemu spadającej sprzedaży;
- podczas spotkania zapisujesz wszystkie przedstawione pomysły na tablicy i prosisz, aby każda osoba opowiadała przez trzy minuty na temat wybranego przez nią rozwiązania;
- podczas prezentacji proś o doprecyzowanie, na czym polega pomysł, który może zwiększyć sprzedaż i notuj odpowiedzi na oddzielnej tablicy;
- po zakończeniu prezentacji wybierzcie najlepsze – Waszym zdaniem – rozwiązania i zamieńcie je na konkretne działania.
W książce znalazły się nawet krótkie opisy pułapek, na jakie możesz się natknąć, decydując się na to konkretne działanie. W przypadku błyskawicznych prezentacji mogą to być na przykład sytuacje, w której Twoi pracownicy ograniczają się wyłącznie do praktyk z Twojej firmy albo branży i nie wnoszą niczego nowego. Mogą też w ten sposób powielać rozwiązania, które się nie sprawdziły, dlatego warto na bieżąco weryfikować wszystkie koncepcje. Oczywiście, wszystko to zostało poparte konkretnymi wynikami badań i danymi źródłowymi – kawał świetnej roboty, panowie!
I to by było na tyle, jeśli chodzi o samą strukturę książki. Pora więc odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytanie, dla którego powstała niniejsza recenzja.
Czy (i komu) poleciłabym Zwinnologię?
Zwinnologia z pewnością odstaje od większości książek biznesowych, które są dostępne na rynku. Sięgając po nią, spodziewałam się encyklopedycznej ilości teorii – i w pewnym sensie ją dostałam. Ale przy okazji autorzy podali ją w otoczeniu świetnych przykładów (w tym statystyk, za co chylę czoła!) i szczegółowo omówionych narzędzi, co sprawia, że książkę czyta się jak dobre case study.
Na pewno docenią ją managerowie na każdym szczeblu i właściciele firm – również ci, którzy wiedzą już co nieco na temat metodologii Agile i uważają, że raczej już nic ich w tej materii nie zaskoczy. A jeśli spojrzeć na publikację od wydawnictwa MT Biznes przez pryzmat codziennych wyzwań, to najprawdopodobniej będzie też dobrym poradnikiem dla każdego, na kogo drodze pojawiają się zmiany.
Bo przecież biznes i życie nieustannie się ze sobą przeplatają.
Ale o tym już na pewno wiesz.
Chcesz wejść na wyższy poziom? Pobierz listę 52 książek biznesowych
na 52 tygodnie roku
Co zyskasz:
- spokój – przestaniesz się zastanawiać, co czytać,
- prestiż – dołączysz do przedsiębiorców, którzy chcą rozwijać swój biznes,
- pewność – znajdziesz w tych książkach porady, które można wykorzystać w polskich realiach małej firmy, a nie w oderwanych od rzeczywistości światowych korporacjach.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Paulina Pietrzak-Jaworska
Specjalistka w dziedzinie content marketingu i mediów społecznościowych, która w "wolnej chwili" znajduje jeszcze czas na projektowanie graficzne i tłumaczenia. Pasjonuje się podróżami, językami obcymi i ogrodnictwem. Czasem lubi pobiegać lub zmalować coś fajnego (dosłownie i w przenośni).
