Leonidas.
Kim był? Dla przypomnienia: był dowódcą i królem greckiego państwa-miasta – Sparty. Historię bitwy pod Termopilami z ich udziałem każdy z nas zna ze szkoły i filmów. I to nie bez powodu.
Leonidas zdawał sobie sprawę z tego, że szanse na wygranie tej bitwy są zerowe. W końcu dostał ostrzeżenie od Wyroczni Delfickiej. Jak brzmiała przepowiednia?
albo wasze wielkie i chwalebne miasto musi zostać zniszczone przez ludzi perskich,
albo jeśli nie to, to więzienie Lacedemona musi opłakiwać zmarłego króla z rodu Heraklesa.
Potęga byków czy lwów nie powstrzyma go siłą przeciwną; bo ma moc Zeusa.
Oświadczam, że nie zostanie powstrzymany, dopóki całkowicie nie rozerwie jednego z nich.
Innymi słowy: albo król Spartan umrze – albo Grecja zostanie opanowana. Leonidas nie chciał, by jego Sparta poddała się bez walki. Gdy zauważył, że nie mają szans, odesłał większość swojej armii. Jednak sam zginął w bitwie.
Jaki ma to związek z prowadzeniem firmy? Odpowiadając z przymrużeniem oka: strategiczny.
To, jak zachowywała się armia Leonidasa, dowodziło, kim był on dla nich jako przywódca. A mógł być albo kierownikiem, albo liderem. Tak, te dwa style prowadzenia firmy dzieli przepaść tak głęboka, jak Rów Mariański i K2.
Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak Ciebie postrzegają Twoi pracownicy? Którą z tych ról odgrywasz jako przywódca firmy? To dobry moment, żeby się o tym przekonać:
#Przedsiębiorca kierownik. Relikt PRL czy szanowany szef?
Rola przedsiębiorcy kierownika to znana i rozpowszechniona w Polsce metoda prowadzenia firmy. Ta forma działania tak bardzo weszła ludziom w krew, że wydaje się im zupełnie naturalna. A co za tym idzie – słuszna. Czy tak jest w rzeczywistości?
Bo czym kieruje się kierownik?
Można u niego wyróżnić kilka charakterystycznych zachowań – szczególnie w relacjach z pracownikami.
Zanim do nich przejdziemy, weź kartkę i długopis albo otwórz komputerowy/smartfonowy notatnik, zapisz numery od 1 do 15 i słowami „TAK” lub „NIE” zaznaczaj, które z tych myśli i zachowań dotyczą Ciebie. Bądź szczery sam ze sobą, nikomu nie będziesz tych odpowiedzi pokazywać.
Przedsiębiorca kierownik:
- Dba o to, by jego ludzie zawsze dobrze zrobili to, co mają zrobić (nie ma miejsca na błędy).
- Zmusza innych do posłuszeństwa i nie akceptuje odmowy wykonania zadania.
- Pracownicy w większości się go boją.
- Myśli na poziomie operacyjnym – ważne jest to, co dzieje się tu i teraz.
- Nie musi być autorytetem – liczy się dla niego efekt, a nie to, czy ludzie go lubią.
- Stale podkreśla swoją pozycję w firmie.
- Stosuje system kija i marchewki (kar i nagród).
- Wydaje polecenia i nakazy.
- Ma problem z oddelegowaniem chociażby części swojej władzy – boi się tego.
- Nie przyznaje się do błędów – boi się o utratę twarzy i pogorszenie wizerunku.
- Często obwinia innych i wytyka im błędy.
- Lubi być chwalony i podziwiany – zdobywać nagrody i odznaczenia.
- Wszelkie zmiany postrzega jako zagrożenie, więc ciągle idzie po tej samej i dobrze już sobie znanej drodze prowadzenia firmy.
- Jego obawa przed zmianami opiera się na myśleniu „zmiana coś mi zabierze, dobrze jest, jak jest”.
- Często z jego ust słychać słowa: „zrób”, „idź”, „masz być punktualnie”, „ja”.
Teraz podlicz, ile odpowiedzi „TAK” pojawiło się na Twojej kartce – zapisz to. Nadszedł czas na kolejny model:
#Przedsiębiorca lider. Wykorzystywany naiwniak czy nowoczesny przywódca?
Bo kim tak naprawdę jest lider? Encyklopedia Zarządzania definiuje taką osobę w ten sposób:
No i jak tu coś z tego zrozumieć? A przede wszystkim dostrzec jakąś różnicę w stosunku do kierownika, skoro ta sama encyklopedia o tym ostatnim pisze następująco: „planista, organizator, przywódca, kontroler danej organizacji. Jest politykiem reprezentującym zespół, trenerem motywującym i pomagającym zespołowi rozwinąć skrzydła, strategiem oraz administratorem umożliwiającym zespołowi pracę”.
Serio?
W rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Bo kierownik i lider – tak – wykonują tę samą pracę, ale ich zachowanie diametralnie się różni.
Dlatego wróć teraz do swoich odpowiedzi. Raz jeszcze zapisz numery od 1 do 15. I znów zaznacz, które z tych zdań dotyczą Ciebie. Za moment zobaczysz, dość szczegółowo, na czym polega różnica.
Przedsiębiorca lider:
- Swoją uwagę skupia na realizacji WŁAŚCIWYCH działań, przy okazji zwracając uwagę nie tylko na przyszłość firmy, ale i ludzi w niej pracujących.
- Nikogo nie zmusza do posłuszeństwa, bo potrafi zmotywować ludzi do osiągnięcia niezbędnych celów.
- Budzi zainteresowanie i ludzie chętnie z nim rozmawiają.
- Myśli na poziomie strategicznym – liczy się dla niego nie tylko „tu i teraz”, ale też to, co będzie za kilka lat.
- Wśród pracowników cieszy się dużym autorytetem – wskazuje innym drogę.
- Jego pozycja w firmie opiera się na autorytecie.
- Motywuje, inspiruje, proponuje, przewodzi.
- Odchodzi od standardów i utartych schematów, swobodnie łamie zasady.
- Nie ma problemu z przekazywaniem swojej władzy innym.
- Jest zdeterminowany i odporny na frustrację i syndrom wypalenia zawodowego – jego praca to jego pasja.
- Wie, że błędy się zdarzają, dlatego pomaga w ich naprawieniu i znalezieniu sposobu na ich uniknięcie w przyszłości.
- Nie boi się przyznawać do błędów – wie, że nie wpłynie to negatywnie na opinię o nim.
- Zmiany są dla niego szansą na coś lepszego i możliwością rozwoju.
- Ciągle szuka nowych sposobów na rozwój i doskonalenie, chętnie realizując własną wizję rozwoju siebie, firmy, a także wszystkich swoich pracowników.
- Komunikuje się używając słów: „chodźmy”, „zróbmy”, „my”, „bądźmy przed terminem”.
Lider śmiało może powiedzieć: „po pierwsze ludzie”. Encyklopedyczne teorie upadają po rozbiciu sensu tych określeń na drobne.
A więc… kto wygrywa?
Pewnie masz już w głowie obraz człowieka, z którym sam chciałbyś mieć do czynienia.
A Tobie jak poszło? Podliczyłeś już, gdzie przeważa więcej „TAK”?
Dlaczego Cię o to pytam…
Wróćmy do Leonidasa. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że młodzi mężczyźni tworzący jego armię nie zostawią go na polu bitwy bez dobrego powodu. Działali jak muszkieterowie: jeden za wszystkich – wszyscy za jednego! Wysłał ich więc do Eforów, aby przekazali im pewną tajną wiadomość. Zwykle jego ludzie byli wierni jego decyzjom – bo widzieli w nim autorytet i wodza przewodnika. Jednak trzech młodych żołnierzy zorientowało się w sytuacji i rozkaz odrzucili.
Sposób prowadzenia armii przez Leonidasa doskonale uwypuklają słowa tych trzech sprzeciwiających się rozkazowi wojaków:
- „Przyszedłem z wojskiem nie po to, aby nieść wiadomości, ale aby walczyć”.
- „Byłbym lepszym człowiekiem, gdybym tu został”.
- „Nie będę za nimi, ale pierwszy w walce”.
Kim więc był Leonidas?
Leonidas był liderem.
Ludzie poszli za nim świadomie, nawet na pewną śmierć. Tylko jak udało mu się osiągnąć tak wielkie zwycięstwo w zarządzaniu podwładnymi?
Istnieje 5 złotych zasad komunikacji z pracownikami – o których muszą pamiętać liderzy, a kierownicy powinni się z nimi zapoznać.
Bo to nie jest tak, że liderzy od urodzenia są liderami. Tego można się nauczyć. Historia doskonale pokazuje, że nawet najwięksi przywódcy popełniali błędy.
Niezależnie od tego, który styl prowadzenia firmy wygrał w Twoich zapiskach, zapoznaj się z tymi zasadami. To tak niewiele, a skorzystanie z nich, zmienić może bardzo dużo.
O Leonidasie mówi się po dziś dzień. On prawdopodobnie znał te zasady i stosował je z powodzeniem – nawet jeśli wtedy były jeszcze nienazwane. Pomyśl, co może wydarzyć się w Twojej firmie, gdy tylko postanowisz wcielić je w życie.
Poniżej udostępniam Ci te zasady; wystarczy, że uzupełnisz krótki formularz, a te 5 złotych zasad powędruje na Twoją skrzynkę mailową. Abyś miał do nich dostęp – na zawsze!
Darmowy (0 zł) poradnik:
Jak zbudować zespół marzeń? 5 złotych zasad komunikacji z pracownikami
A w nim:
- na co poświęcić 1 godzinę w miesiącu, by Twój pracownik zaczął pracować dokładnie tak, jak chcesz,
- nieoczywisty zabieg, który pozwoli uspokoić rozmowę nawet z najbardziej wzburzonym pracownikiem,
- szkodliwy mit, przez który przedsiębiorcy nie potrafią się porozumieć ze swoim zespołem.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Izabela Wiśniewska
Ukończyła studia z ekonomii menedżerskiej, finansów przedsiębiorstw i podyplomowe z zarządzania sprzedażą. Swoją karierę zaczynała w jednej z 5 największych korporacji w Polsce i… szybko przekonała się, że to nie dla niej.
Pasjonatka i praktyk biznesu, sprzedaży, marketingu i zarządzania (ludźmi i czasem). Od 2015 roku współpracuje ze sklepami internetowymi, tworząc dla nich treści, konsultując i wdrażając strategie.