Prowadzenie firmy potrafi być męczące.
Pracownicy nie wykonują porządnie swojej pracy. Klienci marudzą, że drogo. Obroty stoją.
A Ty nie wiesz, w co ręce włożyć.
Czy tak wyobrażałeś sobie swoje życie przedsiębiorcy?
Jeżeli chcesz, by Twoja firma była dla klientów wymarzonym miejscem do kupowania… dla pracowników wymarzonym miejscem do pracy… a dla inwestorów wymarzonym miejscem do inwestowania…
…Ale nie masz pojęcia, za co wziąć się w pierwszej kolejności, jak znaleźć na to czas i co dokładnie zrobić, by tak właśnie było, to mam dla Ciebie świetną wiadomość.
Za chwilę pokażę Ci, w czym tkwi prawdziwy problem, i dam Ci proste, skuteczne lekarstwo na zastój w firmie. Chyba że wolisz nadal biegać jak chomik w kołowrotku?
Najpierw znajdźmy źródło Twoich kłopotów. Ostrzegam, że może zaboleć! Gotowy?
Na czym polega Twój prawdziwy problem?
Firma to organizm.
Pomyśl teraz o swoim ciele, kiedy jesteś chory. Wyobraź sobie, że boli Cię kręgosłup. Idziesz więc do lekarza. Leczysz kręgosłup, ale… ból nie znika. Nie znika, bo to nie kręgosłup był tak naprawdę problemem. Ból promieniował z zupełnie innego miejsca.
Podobnie może być w Twojej firmie.
Przedsiębiorcy często łapią się na tym prostym błędzie. Kombinują w ten sposób: ok, mam w biznesie zastój, bo mam za mało pieniędzy. Pieniądze są od klientów, więc muszę teraz skupić się na pozyskiwaniu klientów.
Zatrudniają więc handlowca albo agencję marketingową lub sami poświęcają więcej czasu na rozmowy z klientami. I fakt, liczba klientów rośnie, ale co się okazuje? W firmie nadal jest zastój. A często taka firma wpada w gigantyczne długi.
Dlaczego?
Widzisz, czasami jest tak, że w biznesie próbujemy rozwiązać wszystkie problemy naraz. Albo zacząć dzień od uporania się z tymi największymi. W myśl zasady, by zacząć od zjedzenia żaby. Szukamy tego, co najważniejsze dla NAS, a zapominamy o tym, co ma największe znaczenie dla BIZNESU. A my to nie nasz biznes. Potrzeby są różne.
Niektórzy przedsiębiorcy nie robią nic, z nadzieją, że problem sam zniknie. Zamiatają go pod dywan i wracają do bieżączki. Błędne koło.
Inni zapisują się na szkolenia, by zlikwidować to paskudne poczucie, że nie zrobili nic, żeby ożywić biznes. Sam zapis na szkolenie i udział w nim daje chwilową ulgę, maskuje poczucie winy. A później? Później zostaje tylko szukanie wymówek, dlaczego nie mogłem się pojawić, dlaczego nie przerobiłem rzetelnie szkolenia. I coś jeszcze. Coś znacznie gorszego: okłamywanie siebie, że coś zrobiłem.
Są też tacy, co zatrudniają drogich konsultantów biznesowych. Po trwającym kilka tygodni audycie zostają z grubym raportem w ręku, z którym nie wiadomo co zrobić, i… z fakturą na kilkanaście tysięcy złotych do zapłacenia.
Czy można dojść do tego, co w firmie nie działa, bez wynajmowania drogich agencji konsultingowych, bez trwonienia czasu i pieniędzy na własne poszukiwania? I bez uczenia się na swoich błędach?
By Twoja firma wyszła z zastoju i się ożywiła, musisz… przewrócić odpowiednią kostkę domina. Chcesz dowiedzieć się o tym więcej?
Czego naprawdę Ci potrzeba, by rozwiązać ten problem?
To proste. Odkryć, za co się zabrać w pierwszej kolejności. Znaleźć tę małą, pasującą kostkę domina, która uruchomi całą sekwencję pozytywnych zmian.
Bardzo możliwe, że przyczyna obecnego zastoju, której szukasz, jest prozaiczna i możesz ją wyeliminować od ręki. Ale czy warto zgadywać? Czy nie lepiej mieć absolutną pewność? A jest tylko jeden sposób, żeby się o tym przekonać.
„Darmowy przegląd Twojej firmy”
Co to jest i na czym polega?
To krótki 3,5-stronicowy raport, w którym wskazuję Ci, co jest PRAWDZIWYM problemem w Twojej firmie. Plus dostajesz gotowe wskazówki, jak ten problem rozwiązać raz na zawsze. Jaki to daje efekt?
Dla jednych przedsiębiorców oznacza to codziennie więcej zapytań od klientów niż do tej pory przez cały sezon. Pewnemu właścicielowi firmy, po tym, jak znalazł prawdziwy problem i skorzystał z rekomendacji, biznes urósł w rok 10-krotnie!
Wielu przedsiębiorców zauważa też inne pozytywne zmiany: pracownicy pracują nieporównywalnie lepiej, z dużo większym zaangażowaniem. Klienci kupują więcej, częściej. Inni szefowie firm wychodzą godzinę, dwie, trzy wcześniej do domu. Mają czas na obejrzenie kolejnego sezonu ulubionego serialu. Albo wyjeżdżają na wakacje lub je sobie przedłużają.
W raporcie wskażę Ci obszar, który najmocniej hamuje dziś rozwój Twojej firmy. Oraz dam Ci wskazówki, jak mądrze ten problem usunąć. Nie obiecuję Ci milionów w weekend. To, co przeczytasz w swoim raporcie, to zupełnie inna droga, więc jeśli na nią wejdziesz, to i rezultaty będą inne. Duże.
Być może zastanawiasz się, czy krótki 3,5-stronicowy raport wystarczy do tego, by zidentyfikować wszystkie słabe punkty Twojego biznesu. Pewnie się domyślasz, że nie. Ale jest on na tyle dobrze przemyślany, że wystarczy do tego, by wskazać ten jeden obszar, który w tej chwili najmocniej hamuje rozwój Twojej firmy.
To jest właśnie ta mała kostka domina, która pchnie pozostałe i wywoła w Twojej firmie lawinę pozytywnych zmian.
Chcesz od razu sprawdzić, jak to działa? Wypełnij teraz darmowy (0 zł) quiz „Przegląd Twojej firmy”.
Rozpocznij quiz
„Darmowy przegląd Twojej firmy”
I wywołaj w swojej firmie lawinę pozytywnych zmian
A zacznij od...
- usunięcia śmiertelnego grzechu małych firm. Znasz go?
- sprawdzenia, co TERAZ da Twojej firmie najwięcej gotówki. To nie zawsze klienci.
- wykorzystania ukrytego potencjału, który JUŻ w Twojej firmie JEST!
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Bartłomiej Krawczyk
Z wykształcenia magister Geografii UJK, copywriter z pasji. Dopieszcza teksty reklamowe, pisze i tworzy oferty, którym nie sposób się oprzeć. Mówi się, że jego teksty zmieniają ludzi i biznes na lepsze.
